Sejm przegłosował w piątek ustawę o leczniczej marihuanie z senacką poprawką. Zakłada ona wyłączenie lekarzy weterynarii spośród osób mogących przepisywać lekarstwo (jak to było w pierwotnej wersji ustawy autorstwa Kukiz’15).
Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro podkreślił podczas swojego wystąpienia w Sejmie, że rozumie potrzebę tych rodzin, których dzieci cierpią np. na padaczkę lekooporną czy inne dolegliwe choroby, „na które współczesna medycyna nie znalazła skutecznego antidotum”, ale nie będzie popierał „ łagodzenia rygorów dostępu do tego narkotyku dla innych osób niż te, które bezwzględnie tego środka potrzebują”.
Dodał, że marihuana, podobnie jak morfina może być używana do celów medycznych, ale generalnie to jest narkotyk, który szkodzi. – To jest trucizna i o tym trzeba głośno mówić – zaznaczył. Ustawa o leczniczej marihuanie zakłada m.in., że preparaty z konopi mogą być wytwarzane w polskich aptekach na podstawie recepty od lekarza, jednak surowiec będzie sprowadzany z zagranicy. Pacjenci będą mieli łatwiejszy dostęp do terapii w leczeniu m.in. lekoopornej padaczki, wymiotów i nudności spowodowanych chemioterapią, czy przewlekłego bólu.
Teraz ustawa trafi na biurko prezydenta.
Fot. Michał Dyjuk
Leszek Rudziński AIP