Udział Rosji w koalicji pod wodzą USA przeciwko Państwu Islamskiemu (ISIS) na razie jest wykluczony – przyznał specjalny przedstawiciel prezydenta USA w koalicji przeciwko PI Brett McGurk. Przypomnijmy, że koalicja antyterrorystyczna działa od 2014 roku w Iraku i Syrii.
— USA nie wierzą Moskwie, która wspiera syryjski rząd materialnie i militarnie – mówił McGurk. Przekonywał, że Rosja powinna wywierać silniejszą presję na władze Syrii, by te zaczęły przestrzegać porozumienia o zawieszeniu broni. Według McGurka, siły rządowe mają je regularnie łamać. Jak mówił dalej mężczyzna, Waszyngton wciąż koordynuje z Moskwą ataki na bojowników z ugrupowania Dżabhat an-Nusra.
Przypomnijmy, że polski minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski zapowiedział, że nasz kraj musi wziąć udział w globalnej koalicji przeciwko terrorystom z ISIS.
– Nasza działalność nie kończy się na wysiłku militarnym. Nawet jeśli się uda odbić terytorium zajęte przez Państwo Islamskie, czy w Iraku, czy w Syrii, będziemy mieli problem z wieloma wyznawcami i bojownikami tego państwa, którzy mogą się rozpierzchnąć po świecie – powiedział Waszczykowski.
Sylwia Arlak AIP