Szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski wyraził satysfakcję, że podczas przemówienia na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ, prezydent Donald Trump trzykrotnie wymienił Polskę w pozytywnym kontekście. Według ministra Szczerskiego, świadczy to o rosnącym znaczeniu Polski na arenie międzynarodowej.
Przemawiając do 190 światowych przywódców Donald Trump przypomniał, że odwiedził Warszawę, pochwalił Polskę za działania na rzecz dywersyfikacji źródeł energii i nazwał Polaków „wielkim narodem”, który broni wolności i suwerenności. Oprócz Polski amerykański prezydent wymienił Izrael, Arabię Saudyjską i Indie. „Jeśli na globalnym spotkaniu wszystkich państw świata jeden z najważniejszych przywódców wspomina kilka krajów i wśród tych państw jest Polska, to jest to bardzo znaczący sygnał polityczny” – powiedział Krzysztof Szczerski.
Szef gabinetu prezydenta zwrócił też uwagę na krytykę ze strony prezydenta Trumpa pod adresem Niemiec za budowę gazociągu Nord Stream 2 oraz na fakt, że na szczyt ONZ w Nowym Jorku nie przyjechali niemieccy przywódcy. „Niemcy obejmują w przyszłym roku członkostwo w Radzie Bezpieczeństwa i wszyscy spodziewali się, że przedstawią program. Ze strony niemieckiej nie przyjechała ani kanclerz ani prezydent, co zostało odnotowane w kuluarach” – stwierdził Krzysztof Szczerski.
Dziś Donald Trump ponownie wygłosi przemówienie w ONZ. Amerykański prezydent będzie przewodniczył obradom Rady Bezpieczeństwa, podczas których zabierze głos w sprawie nierozprzestrzeniania broni masowego rażenia. W posiedzeniu będzie uczestniczył prezydent Andrzej Duda.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Marek Wałkuski/Nowy Jork/dabr