Rządy USA i Korea Południowej są gotowe nałożyć na północnokoreański reżim kolejne sankcje.
Pełniący obowiązki prezydenta Korei Południowej i wiceprezydent USA przestrzegli Pyongyang przed kontynuacją militarnych prowokacji. Mike Pence i Hwang Kyo-Ahn rozmawiali w Seulu o pogarszającej się sytuacji na Półwyspie i wzrastającym ryzyku konfrontacji zbrojnej. „Korea i USA podejmą zdecydowane działania odwetowe w odpowiedzi na kolejne prowokacje Korei Północnej” – oświadczył Hwang Kyo-Ahn na wspólnej konferencji prasowej.
Strony wyraziły również determinację w realizacji programu tarczy antyrakietowej w Korei. Umowa między dwoma krajami na rozmieszczenie kompleksów tarczy antyrakietowej – przy sprzeciwie Chin – została podpisana w ubiegłym roku. Zakłada rozmieszczenie na terytorium Korei ruchomych baterii wyposażonych w rakiety zdolne do strącania pocisków balistycznych krótkiego i średniego zasięgu.
Nad ranem Mike Pence odwiedził amerykańską bazę wojskową położoną w strefie zdemilitaryzowanej oddzielającej obie Koree. Oświadczył tam, że – w relacjach z Koreą Północną – „era strategicznej cierpliwości zakończyła się”. Wizyta wiceprezydenta USA w Korei Południowej rozpoczyna 10-dniowe tournee po krajach Dalekiego Wschodu i Pacyfiku.
IAR/kbs.co.kr/wcześ./mt/zr