W Szczecinie trwają uroczystości 36 rocznicy podpisania Porozumienia Szczecińskiego, kończącego strajki w 1980 roku na Pomorzu Zachodnim.
W imieniu prezydenta list z tej okazji odczytała szefowa Kancelarii Małgorzata Sadurska. Andrzej Duda napisał, że zryw solidarnościowy, zapoczątkowany na Wybrzeżu, dał nadzieję milionom Polaków na odzyskanie godności i podmiotowości. Zwrócił uwagę, że był to historyczny moment, w którym społeczeństwo z determinacją stanęło przeciw totalitarnej władzy. „Brama Stoczni Szczecińskiej to wymowne świadectwo wytrwałej walki o ludzką godność i prawa pracownicze, a także symbol zmagań z komunizmem, symbol jednoczący tak wielu ludzi” – napisał prezydent. Jak dodał, Stocznia Szczecińska to miejsce, które jest częścią dziedzictwa historycznego miasta, ale również całej Polski, jest częścią naszej tożsamości
Prezydent Szczecina Piotr Krzystek mówił o zasługach mieszkańców miasta dla Solidarności. „Polska droga do Solidarności i wolności nie zaczęła się tylko w Gdańsku, lecz także w Szczecinie” – podkreślił. Piotr Krzystek dodał, że wielka determinacja ludzi pracy w 1980 roku nie wzięła się znikąd, a jej źródeł należy szukać w wydarzeniach Szczecińskiego Grudnia 1970 roku i śmierci niewinnych mieszkańców miasta.
30 sierpnia 1980 r. w świetlicy Stoczni Szczecińskiej im. Adolfa Warskiego władze komunistyczne podpisały porozumienie z przedstawicielami strajkujących załóg regionu, co zakończyło strajki na Pomorzu Zachodnim. Dzień później podobne porozumienie podpisano w Gdańsku, a 3 września w Jastrzębiu – Zdroju. Władze zgodziły się między innymi na rejestrację NSZZ Solidarność, uwolnienie więźniów politycznych, postawienie pomnika ofiar grudnia 1970 roku i przeprowadzenie reform gospodarczych. Dokumenty te nazywane są obecnie Porozumieniami Sierpniowymi, które według historyków były początkiem końca komunizmu.
(IAR)//dw/sk/fot.Min.Gosp.Morskiej