Takich upałów w Los Angeles nie było od ponad 25 lat. Od piątku do niedzieli termometry w centrum „Miasta Aniołów” codziennie wskazywały co najmniej 100 stopni Fahrenheita (37 stopni Celsjusza).
Po raz ostatni równie gorąco było w kwietniu 1989 roku, kiedy temperatura wynosząca 100 stopni utrzymywała się przez cztery kolejne dni. Najdłuższa tego typu seria miała natomiast miejsce w roku 1955. Wówczas 100-stopniowe upały nie ustępowały od 31 sierpnia do 7 września.
Lejący się z nieba żar doprowadził do awarii i w piątek oraz sobotę pozbawił prądu kilka tysięcy mieszkańców.
Upał w ostatnich dniach panował również w innych kalifornijskich miastach. W San Diego przez trzy kolejne noce temperatura nie schodziła poniżej 73 stopni. Były to najcieplejsze październikowe noce od 1875 roku.
Fala upałów w Kalifornii ma w końcu ustąpić we wtorek.
(hm)