Donald Trump w piątek ujawnił finanse członków swoich administracji. Na liście jest m.in. jego córka Ivanka Trump oraz mąż Pierwszej Córki Jared Kushner, których wspólny majątek wynosi nawet 740 mln dolarów. Eksperci zauważają, że osoby, którymi otacza się amerykański prezydent, są bardzo zamożne, co odróżnia je m.in. od doradców Baracka Obamy.
Zgodnie z prawem swój stan majątkowy muszą ujawnić pracownicy administracji każdego prezydenta USA. Dokumenty, które ujawnił w piątek prezydent Trump, pokazują, ile jego doradcy zarabiali przed objęciem stanowisk w Białym Domu. – To nie jest stan finansów z dzisiaj. Tak prezentował się on, kiedy dana osoba obejmowała stanowisko – podkreślono w oświadczeniu wydanym przez Biały Dom. Oznacza to, że ewentualne konflikty interesów mogły już zostać wyeliminowane. Swoich finansów nie ujawnili jednak na razie ani prezydent Donald Trump, ani wiceprezydent Mike Pence.
Uczynili to m.in. córka Donalda Trumpa Ivanka oraz jej mąż Jared Kushner, który przygotował aż 54-stronicowy raport finansowy. Oboje obecnie doradzają prezydentowi – Trump jest jego asystentką, a Kushner starszym doradcą. Jak podaje „The New York Times”, majątek pary szacuje się na od 240 do 740 mln dol. Wartość imperium biznesowego córki prezydenta (Trump ma m.in. własną markę modową, ustąpiła jednak teraz z kierowania firmą z powodu przeprowadzki do Waszyngtonu) opiewa na ponad 50 mln dolarów, a jej udziały w hotelarskim imperium Trumpa wynoszą pomiędzy 5 a 25 mln dolarów. Z kolei Kushner zajmował pozycje w 267 spółkach z ograniczoną odpowiedzialnością. Podobnie jak żona zrezygnował jednak z pracy, kiedy obejmował urząd w Białym Domu.
Majętni są również: kluczowy doradca Donalda Trumpa i główny strateg Steve Bannon, a także szef personelu Białego Domu Reince Priebus. Reuters informuje, że majątek Bannona wynosił od 3,3 do 12,6 mln dolarów, a Priebusa – od 604 tys. dol do 1,16 mln dol. Zarobki szefa personelu wynosiły 1,42 mln, a z tego około 566 tys. to pensja za stanowisko w Krajowym Komitecie Partii Republikańskiej. Doradca Trumpa ds. technologii Reed Cordish także zarabiał sporo – jego finanse opiewają na od 92 mln do 798 mln dol., a zarobki – od 48 mln do 55 mln. Z dokumentu ujawnionego przez Trumpa wynika też, że rzecznik prasowy Białego Domu Sean Spicer zarabiał 260 tys. dol. za pracę w Krajowym Komitecie Partii Republikańskiej, a Kellyanne Conway, która prowadziła kampanię prezydenta, zarobiła na doradzaniu Trumpowi ponad 800 tys. dol.
Jak zauważa Reuters, Donald Trump, biznesmen i miliarder, który przed objęciem urzędu prezydenta nie miał żadnego doświadczenia politycznego, otacza się majętnymi osobami. – To są osoby, które odniosły niesamowity sukces, są zamożne, mają bardzo złożoną strukturę swojego majątku, posiadają wiele spółek z ograniczoną odpowiedzialnością czy fundusze powiernicze – powiedział jeden z etyków pracujących w Białym Domu na briefingu w piątek. Niezależne biuro ds. etyki rządowej wyjawiło, że aż 25 proc. pracowników Białego Domu ma „bardzo złożone” raporty finansowe, co oznacza właśnie, że są one zamożne. Dla porównania tylko nieznaczna część członków administracji poprzedniego prezydenta Baracka Obama kwalifikowała się do tej kategorii.
Aleksandra Gersz AIP