Uber będzie sprawdzał co roku kartoteki kryminalne kierowców. Firma oferująca usługi przewozowe na zasadzie łączenia kierowców z pasażerami od dłuższego czasu jest krytykowana za brak restrykcyjnych zasad przy zatrudnianiu, co sprawia, że bezpieczeństwo klientów jest narażone.
Zanotowano kilkanaście przypadków między innymi molestowania seksualnego, którego mieli dopuścić się kierowcy wobec pasażerów lub agresywnego zachowania. Nowa prezes Uber, Dara Khosrowshahi poinformowała, że sprawdzaniem przeszłości kryminalnej zajmie się teraz prywatna firma. Będzie ona kontrolować czy kierowcy złamali prawo o ruchu drogowym, czy prowadzili samochód pod wpływem alkoholu i czy dopuścili się poważnych wykroczeń kryminalnych. Uber działa od 2009 roku, swoje usługi oferuje nie tylko w Stanach Zjednoczonych ale także w wielu innych krajach na całym świecie. Na firmę a dokładniej na zatrudnianych kierowców wpłynęło wiele skarg. W ubiegłym roku Uber został ukarany grzywną przez stan Kolorado w wysokości 8.9 mln dolarów za zatrudnienie osób z przeszłością kryminalną a także ukaranych za poważne wykroczenia drogowe. Przeoczenie to dotyczyło aż 60 osób, które miały na swym koncie także jazdę pod wpływem alkoholu. Nowa prezes Uber zapowiedziała wiele innych zmian, mających zwiększyć bezpieczeństwo klientów.
BK