Wiceminister zdrowia Marek Tombarkiewicz zapowiedział, że rząd przeznaczy 24 mln zł na zabezpieczenie medyczne Światowych Dni Młodzieży, które odbędą się w Krakowie i Wieliczce już w lipcu.
Nad pielgrzymami ma czuwać ok. 1000 patroli po 2-3 ratowników, ok. 170 medyków w namiotach medycznych, kilkadziesiąt załóg karetek pogotowia, kilkanaście quadów, którymi lekarze mają łatwiej dotrzeć do poszkodowanych w tłumie oraz sześć śmigłowców.
– Kończymy pracę nad specustawą, która określi sposób zabezpieczenia medycznego, uprawienia wojewody Małopolskiego i służb na czas ŚDM oraz określi finansowanie dodatkowej pracy szpitali, pogotowia, poradni medycznych – mówi Marek Tombarkiewicz. – To poważne zadanie ze względu na liczbę ludzi oraz rozległy teren, na którym będą oni przebywać – dodał. Zapewnił jednak, że normalne funkcjonowanie służby zdrowia nie ucierpi z powodu ŚDM. Powstaje też ekspertyza dotycząca ryzyka nieprzewidzianych zdarzeń, które trzeba też będzie zabezpieczyć. Wiceminister zapowiedział, że wtedy finansowanie na pokrycie ich kosztów się zwiększy. Do końca lutego ma powstać ostateczny plan zabezpieczenia medycznego. Przygotowuje go Krakowskie Pogotowie Ratunkowe. Pomóc podczas ŚDM ma też wojsko i wolontariusze.
Piotr Rąpalski (aip)