W Madrycie, po raz 30., wręczono „Nagrody Goi” – najwyższe wyróżnienia Hiszpańskiej Akademii Filmowej.
Najwięcej – pięć statuetek – zdobył „Truman”, film w reżyserii Cesca Gaya.
„Truman” jest filmem o przyjaźni, tęsknocie i śmierci. Jeden z bohaterów obrazu jest chory na raka i decyduje przerwać kurację. Jego obsesją staje się znalezienie opiekuna dla Trumana – psa, który od lat mu towarzyszy. W rolę chorego wcielił się argentyński aktor, Ricardo Darin za co został wyróżniony statuetką Goi. „Filmy nie rywalizują między sobą, my aktorzy też tego nie robimy. Łączymy siły, bo wiemy że bez kultury nie można mówić o postępie” – mówił Darin po odebraniu nagrody.
Jury Akademiii Filmowej uhonorowało też „Trumana” za najlepszą reżyserię, scenariusz i za najlepszego aktora drugoplanowego.
Mieszkańcy Półwyspu Iberyjskiego coraz chętniej chodzą na hiszpańskie filmy. W 2015 roku, co piąty widz wybrał rodzimą produkcję. Wzrastają też zyski ze sprzedaży biletów. W minionym roku kwota ta przekroczyła pół miliarda euro. Aktorzy i reżyserzy liczą, że produkcje filmowe wesprą politycy i obniżą VAT na kulturę. Teraz wynosi on 21 procent.
IAR/Ewa Wysocka-Barcelona/gaj