-1.2 C
Chicago
czwartek, 28 marca, 2024

Tropiciele hejtów – zamalowują napisy nawołujące do nienawiści

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Zamalowują szpetne i obraźliwe napisy z murów naszych domów i bloków – to tropiciele „hejtów”, którzy od kilku tygodni działają w Katowicach. Tropicielami są uczniowie katowickich liceów i gimnazjów, uczestnicy projektu „Różnice to nie granice”. Tropem „hejtów” dotarli już na osiedle Paderewskiego oraz na Zawodzie, teraz szykują się do wizyty w Szopienicach i na osiedlu Tysiąclecia.

– Zbyt często okazuje się, że ze strachu lub niechęci do innych budujemy mury, ranimy się nawzajem, brak w nas tolerancji i otwartości na innych niż my. Z taką rzeczywistością nie zgadzają się uczestnicy projektu „Różnice to nie granice!” – wyjaśniają na wstępie pomysłodawcy inicjatywy. Realizuje ją Stowarzyszenie Mocni Razem z Katowic, zaś projekt finansuje katowicki magistrat. Na czym polega? Uczniowie katowickich gimnazjów oraz szkół ponadgimnazjalnych spotykają się, aby walczyć z przejawami dyskryminacji, tzw. hejtu, czy napisami nawołującymi do nienawiści. Tropili je w przestrzeni miasta, w swoich dzielnicach na murach szkół, domów, bloków.

Następnie wnioskowali do spółdzielni i wspólnot, o zgodę na ich usunięcie. W końcu, z wałkami do malowania, pędzlami i farbą, wkraczali do akcji i napisy zamalowywali. Byli już na osiedlu Paderewskiego oraz w Zawodziu. Na Zawodziu w akcji wzięła udział duża reprezentacja uczniów z Zespołu Szkół nr 1, natomiast na Paderewie uczniowie i absolwenci gimnazjów nr 4 i 8 uporali się z obraźliwymi napisami przy ulicach Granicznej 53a oraz Sikorskiego 28 i 30. Dzięki interwencji tropicieli hejtów z murów w tych dzielnicach zniknęły m.in. krzyże celtyckie, czy napis „white power”. – Projekt jest realizowany od czerwca. Bierze w nim udział zazwyczaj młodzież z danych dzielnic – wyjaśnia Justyna Niedźwiedzka, animatorka inicjatywy. Jak dodaje pozytywnie na akcję reagują mieszkańcy.

– Podchodzili i mówili, że fajnie, że zamalowujemy napisy, bo było brzydko, a jest super. Tylko raz zdarzyło nam się, że przyszli do nas kibicie i dopiero, gdy zorientowali się, że nie jesteśmy kibicami konkurencyjnego klubu, to sobie poszli, ale było bardzo nieprzyjemnie – opowiada. Przed uczestnikami projektu jeszcze dwie akcje w Szopienicach i na os. Tysiąclecia. – W obu dzielnicach mieliśmy już zajęcia edukacyjne, był też spacer, w trakcie którego szukaliśmy napisów, wysłaliśmy również wnioski o zgodę na ich zamalowanie. Do Szopienic jedziemy jeszcze w październiku, kolejne będzie os. Tysiąclecia – zapowiada Niedźwiedzka.

W ramach projektu odbędą się także pokazy filmów poruszających tematykę tolerancji i otwartości, a także spotkania z osobami, które dyskryminacja, czy nienawiść dotykają, m.in. na inną narodowość, wyznanie czy orientację seksualną.

Justyna Przybytek aip, Fot. Stowarzyszenie Mocni Razem

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520