Ok. 60-letni mężczyzna zginął, po tym jak koparka, którą obsługiwał wpadła do stawu.
Do tragicznego wypadku doszło we wtorek (27 października) ok. godz. 15 w miejscowości Chojne w powiecie sieradzkim. Ze wstępnych informacji wynika, że koparka pracująca nad brzegiem stawu wpadła do zbiornika wodnego. Operator koparki, mimo podjętej tuż po wypadku resuscytacji, nie przeżył. Trwa ustalanie okoliczności wypadku.
Aip