W tragicznym wypadku na terenie klubu golfowego w Boca Raton na Florydzie zginął w poniedziałek pracownik koszący trawę. Mężczyzna wpadł pod kosiarkę.
Policja poinformowała, że około godziny 11:15 kosiarka stoczyła się z górki i wylądowała w małym stawie, dokładnie na przebywającym w nim mężczyźnie.
Ofiarę zabrano do szpitala, gdzie później stwierdzono zgon. Tożsamości nie ujawniono.
(łd)