Mimo trwającej dwie godziny reanimacji, lekarzom z pogotowia nie udało się uratować życia ośmioletniego chłopca, który dziś rano zasłabł podczas lekcji w Szkole Podstawowej w Dobroszycach w powiecie oleśnickim.
Według wstępnych informacji, chłopiec już wcześniej miał problemy zdrowotne. Dziś w szkole źle się poczuł. Na miejsce przyleciał śmigłowiec lotniczego pogotowia ratunkowego.
Reanimację prowadzono właśnie w śmigłowcu, na szkolnym boisku. Przed godz. 10 lekarz stwierdził śmierć dziecka.
aip