Trybunał Konstytucyjny orzekł we wtorek, że przepisy ustawy o Krajowej Rady Sądownictwa z 2011 r. są niekonstytucyjne w zakresie wyboru członków KRS. W pozostałym zakresie umorzył postępowanie. Sędziowie byli jednomyślni.
Sędziowie uznali, że wszyscy członkowie Krajowej Rady Sądownictwa mają wspólną kadencję, a w ustawie z 2011 r. nie ma jednolitej procedury wyboru sędziów-członków KRS.
W uzasadnieniu orzeczenia sędzia sprawozdawca Mariusz Muszyński zaznaczył, że każdy sędzia może ubiegać się o członkostwo w Radzie, a obecnie traktowani są nierówno m.in. sędziowie sądów rejonowych. Dodał, że „kształt składu Rady wiąże się z zasada równości”. – Osobom, które mają wchodzić w skład organu trzeba stworzyć równe szanse – mówił Muszyński.
Zaznaczył ponadto, że w sprawie wyboru sędziów-członków KRS ustawodawca wykroczył poza zakres swoich kompetencji, a wybrani elektorzy mogą wybierać członków KRS tylko spośród siebie.
Trybunał ogłosił orzeczenie w 5-osobowym składzie, w którym wszyscy sędziowie zostali wybrani przez PiS.
Przepisy ustawy z 12 maja 2011 r. o sposobie wyboru członków Rady zaskarżył w kwietniu b.r. do TK Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro. Jego zdaniem niekonstytucyjne mogły być m.in. zapisy regulujące zasady wyboru sędziów-członków KRS (według ministra faworyzowały one sędziów z sądów wyższych instancji), a także kadencji członków Rady-sędziów (Ziobro wskazywał, że KRS bezzasadnie uznała, że wybierani do niej sędziowie sprawują czteroletnie kadencje indywidualne). Podkreślił, że jego intencją jest „ostateczne uniknięcie ewentualnych wątpliwości dotyczących rozwiązań w nowelizacji ustawy o KRS, nad którą pracuje Sejm”.
Przewodniczący sejmowej komisji sprawiedliwości poseł PiS Stanisław Piotrowicz tłumaczył podczas poprzedniego posiedzenia Sejmu, że wnioskodawcy chcą poczekać na rozstrzygnięcie Trybunału Konstytucyjnego ws. ustawy. – Jeżeli się okaże, że np. dotychczasowe kadencje sędziów w KRS pozostają w niezgodzie z konstytucją, to jest jakieś uzasadnienie dla przyjętych rozwiązań prawnych w projekcie ustawy. Jeśli by się okazało, że wszystko jest w porządku, wtedy trzeba pewnie będzie skorygować zapisy – oświadczył Piotrowicz.
Teraz, kiedy Trybunał stwierdził niekonstytucyjność przepisów ustawy o KRS, partia Jarosława Kaczyńskiego ma zielone światło do przeprowadzenia rewolucyjnych zmian w Krajowej Radzie Sądownictwa. Jednak nowa ustawa o TK autorstwa PiS nie będzie głosowana na trwającym obecnie posiedzeniu Sejmu.
Leszek Rudziński AIP