Premier Wielkiej Brytanii Theresa May przebywa z oficjalną wizytą na Bliskim Wschodzie. W poniedziałek odwiedziła Jordanię. Dziś jest w Arabii Saudyjskiej.
Jak podaje BBC, podczas spotkania w stolicy Jordanii Ammanie premier zapowiedziała, że Londyn wyśle do tego kraju doradców wojskowych. Brytyjczycy mają pomóc w walce z tzw. Państwem Islamskim i skupią się na szkoleniu sił lotniczych.
Drugim tematem spotkania była pomoc ze strony Wielkiej Brytanii, w obliczu napływu do Jordanii uchodźców z terenu objętej wojną Syrii.
Natomiast dziś w stolicy Arabii Saudyjskiej Rijadzie, brytyjska premier przeprowadziła rozmowy, które mają na celu wzmocnienie więzi handlowych i bezpieczeństwa pomiędzy oboma krajami, w obliczu Brexitu.
– Poparcie i pomoc zarówno dla Jordanii, jak i dla Arabii Saudyjskiej leży w interesie Wielkiej Brytanii – powiedziała dziś w Rijadzie Theresa May.
Pomimo że celem brytyjskiej pomocy jest walka z terrorystami z ISIS, budzi ona kontrowersje w obliczu prowadzonej przez Arabię Saudyjską wojskowej kampanii w Jemenie. Dodajmy, że bierze w niej również udział Jordania.
Przewodniczący partii pracy Jeremy Corbyn stwierdził wręcz, że finansowana przez Wielką Brytanię broń jest używana w Jemenie. A trwający tam konflikt nazwał katastrofą humanitarną.
Jednak premier May przypomniała, że jej kraj jest jednym z głównych dostarczycieli pomocy humanitarnej do ogarniętego wojną domowa Jemenu. W ubiegłym roku przekazał taką pomoc na sumę 103 milionów funtów.
Michał Kurowicki, Fot.Twitter.com