Od kilku tygodni mieszkańcy Seattle mogą korzystać z przejść dla pieszych w kolorach symbolizujących ruch LGBT. Nie wszystkim to się podoba, ale miejsc, w których tęcza wypiera tradycyjną zebrę, może przybyć.
Uroczyste przekazanie mieszkańcom nietypowych przejść nastąpiło pod koniec czerwca. W sumie w dzielnicy Capitol Hill, sercu homoseksualnej społeczności Seattle, znajduje się ich jedenaście. – Pokazują, że to obszar, gdzie jest się akceptowanym, gdzie istnieje różnorodność i bezpieczeństwo – powiedziała Monisha Harrell z organizacji Equal Rights Washington.
Inicjatywa ma też jednak swoich przeciwników. Ci przypominają, że za tęczowe przejścia zapłacono 66 tysięcy dolarów. Burmistrz Ed Murray zapowiada jednak, że fundusze nie staną na drodze do wprowadzenia większego kolorytu w mieście. – Wiemy, że kiedy zmienia się wygląd środowiska, maleje przestępczość – podkreślił.
Dodał, że nie chce się ograniczać do symbolu LGBT. Mieszkańcy innych rejonów Seattle też mogą liczyć na stosowne, charakterystyczne dla ich obszaru barwy na przejściach, którymi codziennie chodzą.
(mcz)