12.6 C
Chicago
czwartek, 18 kwietnia, 2024

Taka ma być pobrexitowa Brytania. Theresa May przedstawiła swoją wizję kraju po opuszczeniu Unii

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Otwarta na cały świat, a nie skupiona tylko na Europie i starannie kontrolująca, jacy imigranci do niej napływają. Taka ma być pobrexitowa Brytania. Theresa May przedstawiła swoją wizję kraju po opuszczeniu Unii w przemowie programowej kończącej jesienną konferencję Partii Konserwatywnej. Historyczną, bo ostatnią przed brexitem.
Premier mówiła w Birmingham, że „czas poszerzyć horyzonty”, a na pobrexitową Brytanię „czeka cały świat”. Theresa May podkreślała, ze kraj „ma wszystkie atuty”, by po opuszczeniu Wspólnoty osiągnąć sukces. Jednocześnie podkreśliła znowu, że Wielka Brytania zmieni system imigracyjny. Kluczowym kryterium będą kwalifikacje, a nie narodowość. Polak, Nigeryjczyk czy Afgańczyk będą traktowani tak samo. „Wolny przepływ ludzi skończy się raz na zawsze” – powtórzyła premier. „Przez całą naszą historię migranci mieli wielki wkład w nasz kraj. Tak też będzie w przyszłości. Powitamy tych, którzy przyjadą tu z kwalifikacjami, jakich nam potrzeba, tych, którzy będą ciężko pracować” – zadeklarowała Theresa May.
Podczas jesiennej konferencji premier ogłosiła tez koniec polityki austerity – zaciskania pasa. Rządy konserwatywne stosowały ją od czasu objęcia władzy w 2010 roku, w środku kryzysu. „Ponieważ się poświęcaliście, przed nami są lepsze dni – powiedziała Brytyjczykom Theresa May. „Kiedy uzgodnimy dobre porozumienie brexitowe dla Brytanii, opracujemy drogę na przyszłość. Dług będzie spadał, wydatki na usługi publiczne – rosnąć. Bo w dekadę po kryzysie ludzie muszą wiedzieć, że wywołane przez niego zaciskanie pasa jest zakończone, a ich ciężka praca się opłaciła” – dodała premier.
Jednocześnie zaatakowała lewicową Partię Pracy za populizm i nierealne – jej zdaniem – pomysły, takie jak nacjonalizacja szeregu sektorów gospodarczych. Ostrzegła, że jeśli lewica dojdzie do władzy, zaprzepaści to sukcesy jakie prawica – jak przekonywała premier – zanotowała walcząc z efektami kryzysu z 2008 roku. Liderka Partii Konserwatywnej podkreśliła, że choć na świecie pojawiają się wezwania do protekcjonizmu, Partia Konserwatywna powinna bronić wolnego rynku. Przekonywała, że historia pokazuje, że ludzie nie chcą gospodarki sterowanej i zamkniętej. Wśród historycznych przykładów walki z tymi zjawiskami wymieniła przykład Polski. „To pracownicy stoczni w Gdańsku, którzy rozpoczęli opór w Polsce. Ludzie z różnych klas biorący udział w Aksamitnej Rewolucji w Czechosłowacji. Ludzie ze wschodniego Berlina, którzy zburzyli ten mur” – wyliczała premier, dodając: „Kiedy większość dostała wolność wyboru – wybrała wolność”.
Jednocześnie premier podkreśliła, że nie można być ślepym na nierówności i niesprawiedliwość wytwarzane przez współczesny kapitalizm. Dodając, że choć lewica – jej zdaniem- udziela błędnych odpowiedzi to część zadawanych przez nią pytań jest słusznych, zapowiedziała wspieranie budownictwa mieszkalnego, zwiększenie liczby godzin opieki przedszkolnej i podniesienie płacy minimalnej.

Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Adam Dąbrowski/Londyn/kj

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520