Przedstawiciele szkół publicznych w Detroit złożyli w sądzie pozew mający na celu uniemożliwienie zamknięcia osiągających słabe wyniki placówek.
Oskarżeni w pozwie to Natasha Baker ze stanowego biura reformy szkolnictwa, samo biuro, a także stan Michigan.
– Razem z wami sprzeciwiamy się zamknięciom. Jeśli jakieś szkoły mają zostać zamknięte, to powinno to się odbyć na żądanie wybranej rady oświaty. Takie jest nasze zdanie – zwróciła się do rodziców uczniów Alycia Meriweather, tymczasowa superintendent okręgu szkolnego.
W styczniu biuro reformy szkolnictwa wskazało 38 potencjalnych szkół do zamknięcia, ponieważ przez trzy kolejne lata znajdowały się w dolnych 5% pod względem wyników. Na liście jest 16 szkół z okręgu Detroit.
Liczący 147 stron pozew złożono pomimo osiągniętej przed dwoma tygodniami umowy ze stanowym departamentem edukacji. Departament zdecydował, że szkoły mogą uniknąć zamknięcia, jeśli wejdą w partnerskie porozumienie i będą współpracować ze stanem nad poprawą sytuacji.
(dr)