Uzbrojony funkcjonariusz biura szeryfa hrabstwa Broward, który w chwili strzelaniny znajdował się na terenie szkoły średniej w Parkland, ale nie stawił czoła napastnikowi, zrezygnował z pracy.
Scot Peterson był na służbie i miał na sobie uniform, kiedy 14 lutego rozległy się strzały w Marjory Stoneman Douglas High School. 19-letni Nikolas Cruz zastrzelił tam 17 osób przy użyciu półautomatycznej broni AR-15.
Zachowanie Petersona zostało zarejestrowane przez kamerę ochrony. Scott Israel, szeryf hrabstwa Broward, poinformował, że na nagraniu widać, jak funkcjonariusz zajmuje pozycję przy szkolnym budynku. – Nigdy jednak nie wszedł do środka – stwierdził.
Israel nadmienił, że strzelanina w szkole trwała sześć minut, a Peterson znalazł się przed budynkiem w ciągu 90 sekund od pierwszego strzału. Na zewnątrz pozostawał przez co najmniej cztery minuty. Gdy został zapytany przez dziennikarzy, co funkcjonariusz powinien był zrobić, Israel odparł: – Wejść do środka. Zmierzyć się z zabójcą i go zabić.
Szeryf dodał, że Peterson nie podał powodu, dla którego nie wszedł do budynku. Stwierdził też, że na podstawie zapisu wideo postanowił zawiesić funkcjonariusza, ale ten wcześniej złożył rezygnację.
(łd)