Szef ukraińskiego IPN Wołodymyr Wiatrowycz twierdzi, że rzeźby lwów na Cmentarzu Orląt znajdują się nielegalnie. Na potwierdzenie tego publikuje dokument z którego wynikać ma, że Polska i Ukraina w 2005 roku umówiły się co do nieumieszczania figur lwów na lwowskiej nekropolii. Wcześniej usunięcia rzeźb w specjalnej uchwale domagała się lwowska rada obwodowa.
Szef Ukraińskiego IPN Wołodymyr Wiatrowycz opublikował kopię datowanego na 6 czerwca 2005 roku protokołu ze spotkania pełnomocników prezydentów Polski i Ukrainy. Stronę polską reprezentował wówczas ówczesny szef BBN Jerzy Bahr, ukraińską natomiast szef administracji ukraińskiego prezydenta – Ołeksandr Zinczenko. Pod protokołem podpisani są również sekretarz
generalny polskiej Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzej Przewoźnik, oraz sekretarz ukraińskiej międzyresortowej komisji do spraw upamiętnienia ofiar wojny i politycznych represji Witalij Kazakewycz. Dokument, którego kopię szef ukraińskiego IPN przesłał Polskiemu Radiu, był częścią przygotowań do wspólnego otwarcia lwowskiej nekropolii przez prezydentów Aleksandra Kwaśniewskiego i Wiktora Juszczenkę. Jak wynika z kopii dokumentu w jednym z podpunktów protokołu strony zobowiązały się do nieumieszczania na kolumnadzie cmentarza rzeźb lwów. W zeszłym tygodniu usunięcia rzeźb, jako symbolu polskiego imperializmu, domagali się radni obwodu lwowskiego. Przyznali oni jednocześnie, że pozwolenie na umieszczenie rzeźb na cmentarzu wydała konsultacyjna rada do spraw ochrony dziedzictwa przy Lwowskiej Radzie Miasta. Polski MSZ uprzedził, że usunięcie rzeźb lwów z Cmentarza Orląt będzie działaniem nielegalnym.
Rzeźby lwów na Cmentarzu Orląt Lwowskich ustawiono podczas utworzenia nekropolii w okresie przedwojennym. Zniesiono je w czasach sowieckich, kiedy to cały cmentarz był zdewastowany. Rzeźby lwów przywrócono w roku 2015, czyli 10 lat po ponownych otwarciu zrekonstruowanego cmentarza.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/Paweł Buszko, Kijów/sk