Szef brytyjskiej dyplomacji ostrzegł, że wariant brexitu bez umowy końcowej z Unią Europejską jest realny.
Nowy minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii Jeremy Hunt jest dziś w Niemczech, gdzie przekonuje swego odpowiednika do większej elastyczności w rokowaniach brexitowych. Minister powiedział, że Unia musi zmienić swoje podejście negocjacyjne. „Istnieje teraz bardzo realne ryzyko braku umowy końcowej, do którego dojdzie przez przypadek. Wielu ludzi w Unii myśli, że wystarczy poczekać wystarczająco długo, by Wielka Brytania mrugnęła. A to się nie stanie” – podkreślił Jeremy Hunt.
Minister nazwał Niemcy „jednym z największych przyjaciół Wielkiej Brytanii na świecie”, ale jednocześnie zastrzegł, że brak porozumienia, czyli scenariusz nazywany na Wyspach „wyskoczeniem za brexitową krawędź”, uderzy w stosunki między Królestwem a Wspólnotą. „Doprowadzi to do wyrwy w relacjach, co ugodziłoby w nasze wspaniałe, wieloletnie partnerstwo, które podtrzymywało międzynarodowy porządek. To coś, czego absolutnie byśmy nie chcieli” – powiedział Jeremy Hunt.
W tym miesiącu brytyjska premier zdecydowała się na wybranie tak zwanego miękkiego wariantu brexitu, zakładającego dalece idącą harmonizację przepisów i standardów celnych. Zwolennicy ostrzejszego kursu protestują, a decyzja premier wywołała między innymi rezygnację dotychczasowego szefa dyplomacji, Borisa Johnsona. Zastąpił go Jeremy Hunt.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Adam Dąbrowski/Londyn/em/Siekaj