Unia Europejska krytykuje Rosję za atak na ukraińskie okręty, ale nie decyduje się na zaostrzenie sankcji. Oferuje pomoc Ukrainie i domaga się od Moskwy natychmiastowego zwrotu okrętów oraz zwolnienia załóg. Unijni przywódcy na szczycie w Brukseli przyjęli wnioski w tej sprawie.
W dokumencie podsumowującym dyskusję napisano, że Unia Europejska jest gotowa pomóc Ukrainie, w tym regionom, które ucierpiały w wyniku rosyjskiego ataku. Europejscy przywódcy podkreślili, że nie ma usprawiedliwienia dla użycia siły militarnej przez Rosję. Oprócz apelu o zwrot ukraińskich okrętów i zwolnienia załóg jest wezwanie do zapewnienia swobodnej żeglugi przez Cieśninę Kerczeńską, łączącą Morze Czarne z Azowskim.
Z powodu różnicy zdań wśród krajów członkowskich we wnioskach ze szczytu nie zapisano groźby nowych sankcji, czyli zaostrzenia restrykcji nałożonych na Rosję po aneksji Krymu i agresji na wschodzie Ukrainy. Brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka dowiedziała się nieoficjalnie, że dziś na szczycie żaden z przywódców już nie podniósł tej kwestii i nie apelował o nowe sankcje. „To realistyczne podejście” – skomentował jeden z dyplomatów.
Na poniedziałkowym spotkaniu unijnych ministrów spraw zagranicznych w Brukseli 10 krajów opowiedziało się za zaostrzeniem sankcji, w tym Polska. Ale przeciwne były między innymi Włochy, Cypr, Grecja i Węgry, ostrożnie na ten temat wypowiadały się także Francja i Niemcy. Ponieważ decyzja o sankcjach wymaga jednomyślności wiadomo było, że nie ma na to szans.
Z powodu różnicy zdań wśród krajów członkowskich we wnioskach ze szczytu nie zapisano groźby nowych sankcji, czyli zaostrzenia restrykcji nałożonych na Rosję po aneksji Krymu i agresji na wschodzie Ukrainy. Brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka dowiedziała się nieoficjalnie, że dziś na szczycie żaden z przywódców już nie podniósł tej kwestii i nie apelował o nowe sankcje. „To realistyczne podejście” – skomentował jeden z dyplomatów.
Na poniedziałkowym spotkaniu unijnych ministrów spraw zagranicznych w Brukseli 10 krajów opowiedziało się za zaostrzeniem sankcji, w tym Polska. Ale przeciwne były między innymi Włochy, Cypr, Grecja i Węgry, ostrożnie na ten temat wypowiadały się także Francja i Niemcy. Ponieważ decyzja o sankcjach wymaga jednomyślności wiadomo było, że nie ma na to szans.
IAR/B.Płomecka&S.Białek/Bruksela/mcm/kano