Korea Południowa i Północna ogłosiły początek „ery pokoju” na Półwyspie Koreańskim. W granicznej miejscowości Panmundżom doszło do spotkania przywódców obydwu państw – Mun Dze Ina i Kim Dzong Una. Przyjęto Deklarację z Panmundżom, której głównym postanowieniem jest denuklearyzacja Półwyspu. To dokument, określany już dziś mianem historycznego.
Na wspólnych zdjęciach Mun Dze Ina i Kim Dzong Una przeważały dziś uśmiechy i uściski dłoni. Przywódca Korei Północnej przy powitaniu na linii demarkacyjnej, wbrew protokołowi, na chwilę zaprosił do przejścia na północnokoreańską stronę prezydenta Korei Południowej. Uwagę przykuwał także strój Kim Dzong Una, który nosi zapinane pod brodę ciemne garnitury i spodnie z wyjątkowo szerokimi nogawkami. W przekazach telewizyjnych powtarzane są ujęcia przejazdu limuzyny Kima z Północy na Południe, wokół której biegło kilkunastu północnokoreańskich ochroniarzy. Zwraca się też uwagę na akcenty kulinarne. Kim Dzong Un przywiózł z Pjongjangu na uroczystą kolację północnokoreańską specjalność – zimne makarony.
Dziś w Seulu przed sklepami serwującymi ten specjał ustawiały się kolejki. Jedno z dań serwowanych podczas kolacji – deser – stał się też przyczyną dyplomatycznego sporu między Koreą Południową i Japonią. Wewnątrz czekoladowej kuli zaserwowanej przywódcom znalazła się mapa zjednoczonej Korei, a na niej wyspy, wobec których spór terytorialny toczą Seul i Tokio.
Dziś w Seulu przed sklepami serwującymi ten specjał ustawiały się kolejki. Jedno z dań serwowanych podczas kolacji – deser – stał się też przyczyną dyplomatycznego sporu między Koreą Południową i Japonią. Wewnątrz czekoladowej kuli zaserwowanej przywódcom znalazła się mapa zjednoczonej Korei, a na niej wyspy, wobec których spór terytorialny toczą Seul i Tokio.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR) Tomasz Sajewicz / Seul /em/kano
fot. screenshot – materiały tv w internecie