Wskutek amerykańskiego ataku w syryjskim mieście Rakka zginęło dwudziestu siedmiu cywilów – informuje Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka. Doszło do tego w bardzo zaludnionej części miasta części miasta kontrolowanej przez tak zwane Państwo islamskie. Wśród ofiar jest siedmioro dzieci.
Z kolei w niedziele rozpoczęły próbę odbicia miasta Tal Afar, które obecnie jest oblegane przez ISIS. W lipcu, po dziewięciomiesięcznej kampanii, wojsko irackie przejęło kontrolę nad strategicznym miastem – Mosulem.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/afp/wcześniejsze/MR/dw