Zwłoki kobiety oraz mężczyzny, z ranami postrzałowymi głów, znaleziono w poniedziałek w jednym z suwalskich mieszkań.
Organy ścigania będą wyjaśniały, jak doszło do tragedii. Pod uwagę biorą zarówno porachunki, jak też to, że pokrzywdzony zabił swoją partnerkę, a później popełnił samobójstwo. Dowiedzieliśmy się, że oboje mieli po ok. 50 lat. Ryszard Tomkiewicz, rzecznik suwalskiej Prokuratury Okręgowej potwierdza, że zdarzenie miało miejsce, ale zasłaniając się dobrem śledztwa odmawia udzielenia jakiejkolwiek informacji.
(hel) (aip), Fot.