Surfer z Kalifornii wygrał konkurs na deskę stworzoną w procesie upcyklingu. Zrobił ją z 10 tys. papierosowych niedopałków.
– To najbardziej skażona rzecz, jaką można znaleźć na plaży. Nikt jednak nie pomyśli, że można z takich niedopałków można zrobić właściwie wszystko – stwierdził Taylor Lane.
24-latek z Santa Cruz zwyciężył w konkursie „Creators & Innovators Upcycle Contest”, do którego zgłoszono też m.in. deski stworzone z worków po ziemniakach i rzeczy znalezionych w pojemnikach na odpady.
– Kto by pomyślał, że z niedopałki mogą być tak piękne? Człowiek ma dziwne uczucie, bo ogląda coś tak ładnego, a jednocześnie tak okropnego. To niesamowite – powiedziała Karyn Buky, jedna z osób odwiedzających wystawę zgłoszonych desek, która w ubiegły piątek odbyła się w Ecology Center w San Juan Capistrano.
Lane i jego przyjaciel Ben Judkins latem zbierali niedopałki z plaży, parkingów przy plażach i lokalnych ścieżek w Santa Cruz. Na zrobienie deski, tak jak wszyscy uczestnicy konkursu, mieli trzy miesiące.
(hm)