Tommy Chang, superintendent szkół publicznych w Bostonie, po trzech latach ustępuje ze stanowiska.
Chang poinformował, że negocjuje ze komisją szkolną warunki swojego odejścia. Na czele systemu szkolnego, w którym uczy się mniej więcej 57 tys. uczniów, stanął w 2015 roku. Funkcję superintendenta miał sprawować przez pięć lat.
Dziennik „Boston Globe” zwraca uwagę, że Chang nie miał łatwej pracy. Pomiędzy nim a innymi przedstawicielami oświaty dochodziło do tarć m.in. ze względu na jego plan zmiany godzin rozpoczynania lekcji.
W czwartek system szkół publicznych został pozwany przez grupy chroniące praw obywatelskich i grupy chroniące praw uczniów, które chcą się dowiedzieć, iloma informacjami na temat uczniów system dzieli się z federalnymi władzami imigracyjnymi.
Burmistrz Marty Walsh ma wkrótce wskazać tymczasowego superintendenta.
(jj)