Mężczyzna z Florydy został oskarżony o sprzedawanie więźniom w całym kraju fałszywych dokumentów nasiąkniętych syntetyczną marihuanę. Jedząc je, osadzeni się odurzali.
Prokuratura poinformowała, że 46-letni Danny Angel Rodriguez używał w dokumentach imion prawdziwych adwokatów, aby przydać im autentyczności. W ubiegłym roku FBI skonfiskowała w sumie 33 paczki wysłane więźniom przez Rodrigueza. W przypadku większości z nich badanie na obecność narkotyków dało wynik pozytywny.
Rodriguez odsiaduje już wyrok trzech lat pozbawienia wolności za pogwałcenie warunków kurateli. Sprawa ta sięga 1994 roku, kiedy skazano go za uderzenie kolbą pistoletu sędziego federalnego.
(łd)