Policjanci z komisariatu policji w Sulechowie zatrzymali mężczyznę odpowiedzialnego za fałszywe zawiadomienie o podłożeniu ładunku wybuchowego na terenie lotniska w Babimoście. Mężczyzna został zatrzymany tego samego dnia.
22 maja na numer alarmowy zadzwonił mężczyzna i poinformował o podłożeniu ładunku wybuchowego na terenie portu lotniczego w Babimoście. Po uzyskaniu tej informacji dyżurny komisariatu natychmiast na miejsce skierował policjantów. Na teren lotniska została wezwana także grupa rozpoznania minersko-pirotechnicznego, która sprawdzała, czy w pomieszczeniach portu lotniczego, jak i na całym jego terenie, nie ma podłożonego materiału wybuchowego. Policjantów w działaniach wspierała grupa pirotechników straży granicznej. Zaledwie godzinę zajęło policjantom operacyjnym ustalenie tożsamości autora anonimowego telefonu. Prowadzone czynności operacyjne pozwoliły ustalić miejsce przebywania mężczyzny. Policjanci udali się tam niezwłocznie. Był to dobry trop, bo po krótkim czasie mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnej izbie zatrzymań. Czytaj: Jak ustalili policjanci, mężczyzną odpowiedzialnym za fałszywe zawiadomienie jest 42-letni Andrzej M., mieszkaniec powiatu zielonogórskiego. W chwili zatrzymania był nietrzeźwy. Badanie na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu wykazało ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu, zatrzymany został przesłuchany i zostały mu postawione zarzuty. Mężczyzna odpowie przed sądem za zawiadomienie o zdarzeniu, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób lub mieniu, wiedząc, że zagrożenie nie istnieje. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę nawet do 8 lat pozbawienia wolności. Decyzją Prokuratora Rejonowego w Świebodzinie wobec mężczyzny zastosowano dozór policyjny.
TS/mat. prasowe policji (aip), foto policja