Mimo protestu niewielkiej grupy amerykańskiej Polonii, sprawa Pomnika Katyńskiego wydaje się zakończona. W urzędzie miasta Jersey City przedstawiono szczegóły porozumienia w sprawie przeniesienia monumentu. Pomnik zostanie przeniesiony o 60 metrów ale pozostanie na nabrzeżu Jersey City.
Na konferencji prasowej w urzędzie miasta, poza burmistrzem Stevenem Fulopem, pojawił się polski konsul w Nowym Jorku Maciej Golubiewski, członkowie Komitetu Pomnika Katyńskiego oraz przedstawiciele koalicji, która stanęła w jego obronie. Wszyscy poparli porozumienie w sprawie jego przeniesienia na nowe miejsce. Konferencję zakłóciła grupa kilkudziesięciu przedstawicieli Polonii pod przewodnictwem nowojorskiego prawnika Sławomira Platty. Twierdzi on, że w środku pomnika znajdują się prochy ofiar z Katynia i że przeniesienie monumentu wymaga zgody sądu. „Takiego nakazu sądowego nie ma i tego monumentu nikt nie może ruszać” – powiedział Platta powołując się na książkę, w której jest informacja o ludzkich prochach wewnątrz monumentu. Jednak Celina Bożena Urbankowska z Komitetu Pomnika Katyńskiego uznała twierdzenia Platty za bezpodstawne. Urbankowska powiedziała Polskiemu Radiu, że pomnik już raz był przenoszony i że nie widzi żadnego problemu by go przesunąć jeśli zostanie to zrobione w godny sposób. Tadeusz Antoniak z koalicji obrony pomnika był oburzony działaniami Platty. „Uważam zachowanie mecenasa Platty za skandaliczne” – powiedział Antoniak Polskiemu Radiu dodając, że przedstawione przez miasto plany oznaczają, iż pomnik zostanie uhonorowany w sposób bardziej godny niż to ma miejsce obecnie.
Według informacji Polskiego Radia prace przygotowawcze do zagospodarowania terenu oraz procedury formalne już się toczą. W ciągu dwóch tygodni na miejsce wejdą robotnicy i wjedzie sprzęt. Przeniesienie monumentu planowane jest do połowy lipca ale burmistrz Jersey City chce aby nastąpiło to wcześniej. Steven Fulop napisał na Twitterze, że na Exchange Place gdzie obecnie stoi monument, planuje zorganizować obchody 4 lipca. Przeniesieniem pomnika zajmie się firma deweloperska Mack-Cali, która ma dokonać rewitalizacji nabrzeża Jersey City i budowy tam miejskiego parku. Zagospodarowanie terenu w nowej lokalizacji władze miasta powierzą firmie deweloperskiej The Michaels Organization. Część kosztów ma pokryć strona polska. Miasto przekaże w dzierżawie na 99 lat ziemię pod pomnikiem o powierzchni 12 m2.
Przeniesienie monumentu jest wynikiem porozumienia zaakceptowanego przez Komitet Pamięci o Zbrodni Katyńskiej, który jest prawnym opiekunem Pomnika Katyńskiego. Wcześniej burmistrz Jersey City wydał oświadczenie, w którym odniósł się do swoich wcześniejszych słów pod adresem marszałka Stanisława Karczewskiego, które wywołały powszechne oburzenie. „Jeśli moje wypowiedzi na Twitterze sprawiły wrażenie, że nie szanuję Senatora Karczewskiego, to głęboko tego żałuję” – napisał Steven Fulop.
Według informacji Polskiego Radia prace przygotowawcze do zagospodarowania terenu oraz procedury formalne już się toczą. W ciągu dwóch tygodni na miejsce wejdą robotnicy i wjedzie sprzęt. Przeniesienie monumentu planowane jest do połowy lipca ale burmistrz Jersey City chce aby nastąpiło to wcześniej. Steven Fulop napisał na Twitterze, że na Exchange Place gdzie obecnie stoi monument, planuje zorganizować obchody 4 lipca. Przeniesieniem pomnika zajmie się firma deweloperska Mack-Cali, która ma dokonać rewitalizacji nabrzeża Jersey City i budowy tam miejskiego parku. Zagospodarowanie terenu w nowej lokalizacji władze miasta powierzą firmie deweloperskiej The Michaels Organization. Część kosztów ma pokryć strona polska. Miasto przekaże w dzierżawie na 99 lat ziemię pod pomnikiem o powierzchni 12 m2.
Przeniesienie monumentu jest wynikiem porozumienia zaakceptowanego przez Komitet Pamięci o Zbrodni Katyńskiej, który jest prawnym opiekunem Pomnika Katyńskiego. Wcześniej burmistrz Jersey City wydał oświadczenie, w którym odniósł się do swoich wcześniejszych słów pod adresem marszałka Stanisława Karczewskiego, które wywołały powszechne oburzenie. „Jeśli moje wypowiedzi na Twitterze sprawiły wrażenie, że nie szanuję Senatora Karczewskiego, to głęboko tego żałuję” – napisał Steven Fulop.
Informacyjna Agencja Radiowa / IAR / Marek Wałkuski / Waszyngton/sk