We wtorek po południu papież Franciszek przyleciał do Waszyngtonu. Został powitany przez prezydenta Baracka Obamę. Jest to już 29 spotkanie głowy kościoła katolickiego z kolejnym amerykańskim prezydentem.
Protestant Obama bardzo ciepło wyraża się o Franciszku. Wielu jego poprzedników nie było jednak tak wylewnych wobec głowy Kościoła katolickiego.
Wynikało to m,in. z opinii, że amerykańscy katolicy, w większości Irlandczycy, Polacy i Hiszpanie mieli być bardziej lojalni wobec Watykanu niż swojej ojczyzny.
Jak twierdzi Thomas Reese, analityk z National Catholic Reporter w USA obawiano się, że jeśli katolicy obejmą władzę w tym kraju, narzucą innym swoją religię.
Kiedy demokratyczny gubernator Al Smith ruszył w roku 1928 w wyścigu po prezydenturę jego krytycy mówili, że jego wygrana oznaczac będzie przekopanie tunelu z Białego Domu do Watykanu.
Pierwsze spotkanie prezydenta USA z papieżem miało miejsce dopiero w roku 1919, Woodrow Wilson został przyjęty na audencji przez Benedykta XV. Na kolejne spotkanie Dwighta Eisenhowera z Janem XXIII trzeba było czekać cztery dekady.
W roku 1961 John F. Kennedy jako pierwszy katolik został amerykańskim prezydentem, co wielu uznało, że w pierwszym rzędzie będzie lojalny wobec swojego kościoła. Obawy te okazały się płonne. Na pewno jednak katolickość Kennedy’ego nie ułatwiała mu staran o wejście na szczyty władzy.
– Nie jestem kandydatem katolikiem na prezydenta. Jestem kandydatem na prezydenta Partii Demokratycznej – mówił Kanendy.
Po Kennedym kolejni amerykańscy prezydenci . Lyndon Johnson, Richard Nixon i Gerald Ford spotykali się z papieżami.
Po Drugim Soborze Watykańskim, który rozpoczął się w roku 1961 było już jasne, że wyborowi każdego kolejnego katolika na prezydenta USA nie będą towarzyszyły takie wątpliwości, jak w przypadku Kennedy’ego.
Relacje wielu papieży, np. Jana Pawła II z prezydentem Ronaldem Reaganem były bardzo znaczące, obaj byli antykomunistami.
Dziś stosunki Baracka Obamy z papieżem Franicszkiem są serderczne. Obaj mówią o koniecznosci walki z globalnym ociepleniem, obaj pracowali nad poprawą stosunków amerykańsko-kubańskich.
Wielu Republikanów mówi nawet o papieskim „blogosławieństwie” dla działań Obamy, co nie podoba się politykom tej partii. Paul Gosar republikański polityk i zarazem katolik z Arizony nawołuje wprost do bojkotu historycznego wystąpienia Franciszka przez połączonymi izbami Kongresu USA. Przewidziano je na czwartek.
Kazimierz Sikorski(aip)