Specjalista od marketingu politycznego Piotr T. usłyszał zarzuty prokuratorskie. Zarzuca mu się posiadanie i rozpowszechnianie materiałów pornograficznych z udziałem osób małoletnich, zwierząt i z użyciem przemocy. Grozi mu za to do 12 lat więzienia.
Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga prokurator Marcin Saduś powiedział IAR, że do zatrzymania doszło wczoraj, a dziś mężczyzna został przesłuchany. Nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień.
Marcin Saduś powiedział, że sprawa ma związek ze zdarzeniem z 2015 roku. Policja przeszukała wówczas mieszkanie Piotr T. Funkcjonariusze zabezpieczyli między innymi jego komputer. Piotr T. zaprzeczał w mediach, by miał coś wspólnego z materiałami o charakterze pedofilskim i sugerował, że mogły zostać podrzucone. Piotr T. był zatrzymany w podobnej sprawie także w 2007 roku. Wówczas – podobnie jak dwa lata temu – nie usłyszał zarzutów.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/wcześn./dwi/dabr