Śnieżyce nad stolicą Stanów Zjednoczonych zakłóciły podróż amerykańskiego prezydenta.
Z powodu zamieci i intensywnych opadów, Barack Obama miał problem z powrotem do Białego Domu. Wracając z Auto Motor Show w Detroit zdołał wprawdzie wylądować swoim Airforce One w bazie lotniczej, ale śnieżyca uniemożliwiła dalszy lot śmigłowcem. Prezydent przez ponad godzinę sunął zatem po ośnieżonych drogach razem z innymi mieszkańcami Waszyngtonu.
TS/wiadomości.com, źródło TVN24, foto twitter.com