W środę na Florydzie po raz pierwszy od niespełna trzech dekad spadł śnieg. W stolicy „Słonecznego stanu”, Tallahassee, zmierzono 1 cal śniegu (0,25 cm).
To pierwszy raz od 1989 roku, kiedy w mieście tym pojawił się śnieg. Wielu podekscytowanych mieszkańców, w tym policja, dzieliło się w mediach społecznościowych zdjęciami i filmami pokazującymi niezwykłe dla tego rejonu zjawisko pogodowe.
Synoptycy zapowiadali, że w północno-wschodniej części Florydy może spaść nawet do 3 cali (7,6 cm) białego puchu. Mieszkańców ostrzegano przed śliskimi drogami, niskimi temperaturami i możliwymi przerwami w dostawach energii elektrycznej. Otwarto schroniska, w których można się ogrzać. Na Tallahassee Airport odwołano wiele odlotów.
It’s snowing in Tallahassee! As exciting as this is, please use extreme caution if you are driving & don’t expose yourself to the cold for too long without proper gear. #SunshineState #SnowDay #WinterIsHere pic.twitter.com/QVnnCTWQ5E
— Tallahassee Police (@TallyPD) 3 stycznia 2018
(łd)