Polska Filharmonia Sinfonia Baltica od poniedziałkowego wieczoru nosi imię Wojciecha Kilara. Uroczystość nadania imienia połączono z odsłonięciem na bocznej ścianie budynku filharmonii muralu poświęconego kompozytorowi, autorstwa Iza Szulc, studentki grafiki warsztatowej Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu.
Przemawiając przed muralem, wiceprezydent Słupska Krystyna Danilecka-Wojewódzka, przewodnicząca Rady Miejskiej w Słupsku Beata Chrzanowska oraz Bogdan Jarmołowicz, dyrektor filharmonii, wyrażali nadzieję, że w najbliższej przyszłości filharmonicy, obchodzący jubileusz 40-lecia, doczekają się wreszcie nowej siedziby. Pani przewodnicząca zgrabnie nawiązała przy tym do filmu Wajdy „Ziemia obiecana”, do którego muzykę napisał Kilar. Życzyła, żeby mural był taką obietnicą większych i bardzo potrzebnych zmian.
Po krótkiej części oficjalnej zaproszono wszystkich na koncert, na którym orkiestra zagrała dwa symfoniczne dzieła swego patrona: III Symfonię „September Symphony” i „Orawę”. Pierwsze z nich powstało po terrorystycznym ataku na World Trade Center w 2001 roku, drugie to krótki, niesamowicie dynamiczny i niezmiennie podobający się publiczności na całym świecie utwór nawiązujący do muzyki Podhala. Koncert był pierwszym wydarzeniem z jubileuszowego cyklu „Mistrzowie muzyki”, który potrwa do końca roku.