Ciało 44-letniego mężczyzny znaleziono w jednym z domów w Chruszczobrodzie. W piwnicy znajdowały się natomiast zwłoki psa pozbawione wnętrzności. Sprawę bada teraz zawierciańska prokuratura.
Prokuratura Rejonowa w Zawierciu prowadzi śledztwo w sprawie śmierci 44-letniego mężczyzny w jednym z domów w Chruszczobrodzie (powiat zawierciański). – Postępowanie jest prowadzone w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci mężczyzny – przekazał prokurator Tomasz Ozimek, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Częstochowie (w kontaktach z mediami reprezentujący także m.in. zawierciańską prokuraturę – dop. red.).
Okoliczności śmierci 44-latka są bardzo tajemnicze. Zwłoki mężczyzny znaleziono 3 marca w jednym z domów w Chruszczobrodzie. Na ciele znajdowały się widoczne obrażenia – rany cięte nóg. Na miejscu przeprowadzono oględziny, a prokurator zlecił sekcję zwłok. – Wynika z niej, że przyczyną zgonu było wykrwawienie. Jednocześnie z materiałów, które zgromadzono, nie wynika, by inne osoby przyczyniły się do śmierci tego mężczyzny. Prawdopodobnie sam zadał sobie te rany – przekazał prokurator Tomasz Ozimek. Co ciekawe, 44-latek nie był właścicielem tego domu.
Według śledczych, miał tam przebywać z wizytą u znajomego. Z kolei w piwnicy znaleziono zwłoki psa, które były pozbawione wnętrzności. Ustalono, że 44-letni mężczyzna jadł mięso tego czworonoga… W związku z tym odrębny wątek tego śledztwa dotyczy przestępstwa zabicia zwierzęcia z naruszeniem przepisów ustawy o ochronie zwierząt. Zwłoki psa przekazano na sekcję do biegłego z zakresu weterynarii. Do prokuratury nie trafiły jeszcze wyniki.
PD aip