Ława przysięgłych skazała na karę śmierci Gary’ego Lee Sampsona, który w 2001 roku zabił dwie osoby w stanie Massachusetts.
Sampson zadał śmiertelne ciosy nożem 19-letniemu Jonathan Rizzo oraz 69-letniemu Philipowi McCloskeyowi. Ławnicy przez ostatnie dwa miesiące wysłuchiwali zeznań w sprawie tych zabójstw. W końcu w poniedziałek ogłosili, że podejrzanego powinien spotkać najwyższy wymiar kary za zabicie Rizzo oraz dożywocie za zamordowanie McCloskeya.
57-letni Sampson już w 2003 roku został skazany na śmierć, ale sąd potem przyznał mu prawo do ponownego procesu. – Piętnaście lat to dużo czasu, ale się nie poddawaliśmy – powiedział Mike Rizzo, ojciec zabitego nastolatka.
Sampson ma na koncie jeszcze innego morderstwo, w sąsiednim stanie New Hampshire, za które otrzymał dożywotni pobyt za kratkami.
Kara śmierci w Massachusetts została zniesiona w 1984 roku, lecz zabójca był sądzony na podstawie prawa federalnego, które pozwala prokuraturze występować o egzekucję, jeśli przed popełnieniem morderstwa sprawca ukradł samochód. Tak było w przypadku Sampsona, który zabrał 19-latkowi auto, zanim go zabił.
(jj), Fot. Boston Globe via Twitter.com