Politycy z Illinois są oburzeni słowami jakie wypowiedział prezydent Donald Trump podczas spotkania w Białym Domu, dotyczącego imigrantów.
Senator Dick Durbin,który był obecny podczas rozmów potwierdził, że prezydent nie jeden ale parę razy pozwolił sobie na określenie imigrantów z Haiti i z Afryki, jako tych pochodzących z „zadupia” (shithole countries). Podczas wczorajszego śniadania z okazji przypadającego w poniedziałek Dnia Martina Luther King Jr., senator Durbin nie krył swojego oburzenia określeniem użytym przez Donalda Trumpa. „Nie mogę uwierzyć, że w Gabinecie Owalnym prezydent podczas oficjalnego spotkania wypowiedział takie słowa” – mówił Dick Durbin. Z kolei pastor Jesse Jackson, znany w Chicago obrońca praw cywilnych przypomniał, że mieszkańcy Haiti od dawna są naszymi sojusznikami a wielu przodków Afroamerykanów przybyło do USA, skutych łańcuchami i to ich potomkowie przyczynili się do budowy tego kraju. Przewodnicząca rady powiatu Cook, Toni Preckwinkle stwierdziła, że nie ma słów by skomentować żałosną wypowiedź prezydenta Trumpa. Natomiast burmistrz Rahm Emanuel przypomniał, że to właśnie pochodzący z Haiti, Jean Babtiste Point du Sable osiedlił się w naszym mieście jako pierwszy w 1779 roku, wybudował tu dom, założył rodzinę i uznawany jest jako założyciel Chicago.
BK