3.6 C
Chicago
sobota, 20 kwietnia, 2024

Sejm: Posłowie zagłosowali za JOW-ami

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Sejm w wieczornym głosowaniu poparł nowelizację kodeksu wyborczego. W ustawie nie ma m.in. likwidacji jednomandatowych okręgów wyborczych, co planowano wcześniej. Kadencja samorządowców została wydłużona z czterech do pięciu lat.

 

Prawo i Sprawiedliwość wycofało się z niektórych propozycji zmian w prawie wyborczym. Chciała tego opozycja i członkowie Państwowej Komisji Wyborczej.

Partia rządząca zrezygnowała z likwidacji jednomandatowych okręgów wyborczych (JOW) w gminach do 20 tys. mieszkańców. – Były zarzuty, że będą same 3-mandatowe okręgi. To nie jest prawdą, ale żeby nie wywoływać wrażenia, że na niecały rok przed wyborami, tak znacząca zmiana jest dokonywana, tego nie będzie. W gminach powyżej 20 tys. mieszkańców wracamy do rozwiązania z roku 2010, czyli w każdym okręgu będzie wybieranych między pięciu a ośmiu radnych – wyjaśnił poseł PiS Łukasz Schreiber.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami w gestii rad gmin, powiatów i sejmików wojewódzkich pozostanie ustalanie okręgów wyborczych. PiS zrezygnowało też z powołania 400 komisarzy wyborczych – ich liczba została zredukowana do 100. Nowością jest propozycja, by kadencja samorządowców została wydłużona z czterech do pięciu lat. Nie zrezygnowano z pomysłu, by kadencje wójtów, burmistrzów i prezydentów miast ograniczyć do dwóch.

– Z części naszych pomysłów wycofaliśmy się. Projekt powinien powstawać w atmosferze współpracy i kompromisu – przekonywał w środę w Sejmie Marcin Horała z PiS.

Opozycja nie ustaje w krytyce ustaw. – Jedynym honorowym wyjściem dla posłów PiS-u jest wycofanie zbójeckiej ustawy o ordynacji wyborczej. Poprawki, które zgłosili wnioskodawcy są dowodem na to, że ta ustawa jest spartolona – ocenił szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, który podkreślał, że PiS przyznał racje opozycji i że „presja ma sens”. Kosiniak-Kamysz podkreślał jednak, że wciąż są forsowane „niepokojące” zapisy, jak choćby te dotyczące komisarzy wyborczy, którzy dziś są sędziami, a zgodnie z nowymi przepisami będą nimi mogli być urzędnicy. – PiS nie wycofało się także ze złego zapisu likwidującego głosowanie korespondencyjne. To jest wymierzone szczególnie w osoby niepełnosprawne – mówił.

Wycofanie się z części pomysłów dotyczących prawa wyborczego pozytywnie oceniają eksperci. – Niektóre z nich były zupełnie nieprzemyślane. To groziło katastrofą dla całego procesu wyborczego – przyznał w rozmowie z Agencją Informacyjną Polska Press dr Jarosław Flis z UJ. – Część rzeczy dalej jest jednak kontrowersyjna – np. kadencyjność wójtów i burmistrzów, która jest sprzeczna z konstytucją – dodaje.

Według Flisa „nieoczywista” jest też kwestia pięcioletniej kadencji samorządowców. Zwraca on uwagę, że w 2023 roku odbyły by się wybory parlamentarne i samorządowe. – Jest to ciekawy pomysł, jednak pod warunkiem,  że nie dotyczyłby tylko wójtów, burmistrzów i prezydentów – zaznacza.

 

Nowe ustawy trafią teraz do Senatu, gdzie mogą ulec niewielkim zmianom. Jak podało Radio Plus jedna z nich ma zakładać przyspieszenie zmian w Państwowej Komisji Wyborczej. Powoływanie większości sędziów PKW przez Sejm miałoby obowiązywać już w tej kadencji, a nie jak zakłada procedowany projekt po wyborach parlamentarnych w 2019 roku.

Jakub Oworuszko AIP Eliza Stępień AIP

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520