W Sejmie odbyło się drugie czytanie rządowego projektu ustawy 2.0 reformującej szkolnictwo wyższe. Proponowane przepisy między innymi zwiększają rolę rektora, wprowadzają nowy organ – radę uczelni, zmieniają sposób finansowania uczelni, nie likwidują habilitacji, ale zawężają znaczenie tego stopnia naukowego. Zmieniają także sposób uzyskiwania doktoratu, zmniejszają liczbę dyscyplin naukowych i wprowadzają przepisy dotyczące lustracji.
Nowa ustawa zastąpi cztery ustawy funkcjonujące obecnie. Wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego podkreślił, że po konsultacjach i uzgodnieniach poparły ją wszystkie reprezentatywne gremia świata akademickiego.
Joanna Borowiak w imieniu klubu PiS powiedziała, że reforma zmienia podejście do nauki: zamiast nastawienia na ilość badań i liczbę publikacji nagradzana ma być ich jakość. Ponad 100 milionów złotych rocznie trafi do ośrodków regionalnych prowadzących w poszczególnych dyscyplinach badania na wysokim poziomie. Każdy z regonów otrzyma gwarantowaną pulę środków finansowych. Posłanka PiS zwróciła też uwagę na to, że ustawa przewiduje także rozliczenie się środowiska akademickiego z okresem PRL-u. Zgodnie z projektem osoby, które pracowały w organach bezpieczeństwa PRL, lub z nimi współpracowały nie będą mogły zasiadać w organach uczelni i instytucjach przedstawicielskich.
Projekt skrytykowała opozycja. Poseł Włodzimierz Nykiel z Platformy Obywatelskiej uznał między innymi, że są w nim przepisy godzące w autonomię uczelni. Wskazał na unormowania dotyczące rady uczelni, która w ponad 50 procentach ma się składać z członków pochodzących spoza wspólnoty szkół. Oznacza to zdaniem posła PO, że strategia uczelni i wskazywanie kandydatów na rektora będzie kompetencją organu, którego większość pochodzi spoza uczelni.
Odpowiadając na zastrzeżenia posła PO wicepremier Jarosław Gowin zauważył, że autonomia uczelni zagwarantowana jest konstytucyjnie a nowa ustawa daje jej uczelniom więcej niż obecnie bo pozwala im samodzielnie ustalać strukturę wewnętrzną. Podkreślił, że ustawa nie likwiduje wydziałów, tylko przymus dzielenia się na wydziały i w tym sensie – jego zdaniem – jest ustawą „głęboko wolnościową”. Jarosław Gowin zapewnił też, że ustawa daje szansę na rozwój wszystkim uczelniom, ale zgodnie z zasadą zrównoważonego rozwoju a nie „zrównoważonej stagnacji”.
Jarosław Gowin poinformował, że podczas jutrzejszego głosowania posłowie PiS poprą ustawę. Taką deklarację złożył podczas wczorajszego posiedzenia Klubu Prawa i Sprawiedliwości przewodniczący klubu, wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki. Podczas głosowania nad rządowymi projektami w PiS obowiązuje dyscyplina klubowa.
Joanna Borowiak w imieniu klubu PiS powiedziała, że reforma zmienia podejście do nauki: zamiast nastawienia na ilość badań i liczbę publikacji nagradzana ma być ich jakość. Ponad 100 milionów złotych rocznie trafi do ośrodków regionalnych prowadzących w poszczególnych dyscyplinach badania na wysokim poziomie. Każdy z regonów otrzyma gwarantowaną pulę środków finansowych. Posłanka PiS zwróciła też uwagę na to, że ustawa przewiduje także rozliczenie się środowiska akademickiego z okresem PRL-u. Zgodnie z projektem osoby, które pracowały w organach bezpieczeństwa PRL, lub z nimi współpracowały nie będą mogły zasiadać w organach uczelni i instytucjach przedstawicielskich.
Projekt skrytykowała opozycja. Poseł Włodzimierz Nykiel z Platformy Obywatelskiej uznał między innymi, że są w nim przepisy godzące w autonomię uczelni. Wskazał na unormowania dotyczące rady uczelni, która w ponad 50 procentach ma się składać z członków pochodzących spoza wspólnoty szkół. Oznacza to zdaniem posła PO, że strategia uczelni i wskazywanie kandydatów na rektora będzie kompetencją organu, którego większość pochodzi spoza uczelni.
Odpowiadając na zastrzeżenia posła PO wicepremier Jarosław Gowin zauważył, że autonomia uczelni zagwarantowana jest konstytucyjnie a nowa ustawa daje jej uczelniom więcej niż obecnie bo pozwala im samodzielnie ustalać strukturę wewnętrzną. Podkreślił, że ustawa nie likwiduje wydziałów, tylko przymus dzielenia się na wydziały i w tym sensie – jego zdaniem – jest ustawą „głęboko wolnościową”. Jarosław Gowin zapewnił też, że ustawa daje szansę na rozwój wszystkim uczelniom, ale zgodnie z zasadą zrównoważonego rozwoju a nie „zrównoważonej stagnacji”.
Jarosław Gowin poinformował, że podczas jutrzejszego głosowania posłowie PiS poprą ustawę. Taką deklarację złożył podczas wczorajszego posiedzenia Klubu Prawa i Sprawiedliwości przewodniczący klubu, wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki. Podczas głosowania nad rządowymi projektami w PiS obowiązuje dyscyplina klubowa.
IAR/I.Szczęsna/to/