1.7 C
Chicago
sobota, 20 kwietnia, 2024

Sejm: Drugie czytanie prezydenckiego projektu ustawy o Sądzie Najwyższym. Upolitycznienie sądu, który już jest upolityczniony?

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

W Sejmie trwa drugie czytanie prezydenckiego projektu ustawy o Sądzie Najwyższym. Zakłada on między innymi badanie przezeń skarg nadzwyczajnych na prawomocne wyroki sądów, sięgające nawet do 20 lat wstecz. W projekcie jest także mowa o utworzeniu Izby Dyscyplinarnej, która będzie prowadziła postępowania dyscyplinarne wobec sędziów i przedstawicieli innych zawodów prawniczych. Proponowane przepisy zakładają też przechodzenie w stan spoczynku sędziów, którzy osiągnęli wiek 65 lat, chyba że prezydent pozwoli im dalej orzekać.

 

Klub Prawa i Sprawiedliwości w pełni popiera prezydenckie projekty ustaw o Krajowej Radzie Sądownictwa i o Sądzie Najwyższym. Daniel Milewski z PiS powiedział, że skarga nadzwyczajna to narzędzie, dzięki któremu sprawiedliwość nie będzie jedynie pustym słowem. Poseł sprawozdawca zaznaczył, że zapis o skardze nadzwyczajnej ma wyeliminować orzeczenia naruszające konstytucję. Jak podkreślił, jego podstawowym zadaniem jest zapewnienie sprawiedliwości i praworządności poprzez eliminację z obiegu prawnego orzeczeń, które naruszają konstytucyjne gwarancje wolności oraz praw człowieka. Chodzi o orzeczenia – jak mówił poseł sprawozdawca – które rażąco naruszają prawo poprzez jego błędną wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie.

Daniel Milewski zaznaczył też, że skarga nadzwyczajna znajdzie zastosowanie w sytuacji, gdy zachodzi sprzeczność ustaleń sądu z treścią zebranego materiału dowodowego.

Poseł Stanisław Piotrowicz, który przedstawił w sejmowej debacie stanowisko klubu PiS, powiedział, że reforma sądownictwa była ważnym elementem programu tej partii. Dodał, że w ostatnich latach obywatele wielokrotnie doświadczali niesprawiedliwości ze strony sądów. Dlatego w projekcie ustawy o Sądzie Najwyższym znalazła się instytucja skargi nadzwyczajnej.

Stanisław Piotrowicz powiedział, że opozycja zarzuca jego partii chęć upolitycznienia sądów. Tymczasem, jego zdaniem, sądy są upolitycznione dzisiaj, o czym świadczy wczorajsze spotkanie czołowych polityków Platformy Obywatelskiej z sędziami najwyższych instancji. „My chcemy apolitycznych sądów, bo to jest wymóg prawny, wymóg konstytucyjny” – powiedział poseł Piotrowicz. Dodał, że „każdy ma prawo do bezstronnego sądu, sądu nieuwikłanego w politykę”. Tymczasem dziś, jak powiedział poseł PiS, politycy Platformy i Nowoczesnej występują na demonstracjach pod rękę z prominentnymi sędziami.
Według Platformy Obywatelskiej, projekt ustawy o Sądzie Najwyższym stanowi kolejny etap w upolitycznianiu przez PiS wymiaru sprawiedliwości. Poseł Robert Kropiwnicki w imieniu PO zaapelował do prezydenta, by wycofał projekt ustawy. Poseł skrytykował między innymi zapisy projektu przewidujące, że regulamin Sądu będzie wydawał prezydent za zgodą premiera. Jego zdaniem, zapisy te uczynią głowę państwa zakładnikiem politycznej woli liderów PiS.

Poseł Platformy Obywatelskiej skrytykował również pomysł utworzenia w SN Izby Dyscyplinarnej. Jego zdaniem, podwyższone uposażenie sędziów zasiadających w Izbie dowodzi, że mają oni dyscyplinować środowisko sędziowskie zgodnie z partyjnymi wytycznymi.

Klub Kukiz’15 nie poprze prezydenckiego projektu ustawy o Sądzie Najwyższym, jeśli nie będzie w nim możliwości składania skargi nadzwyczajnej przez obywateli. Taką deklarację złożył podczas debaty sejmowej poseł Jerzy Jachnik. Jego zdaniem, rozpoznawaniem skarg, składanych przez obywateli za pośrednictwem posłów lub senatorów, powinna się zajmować specjalna komisja, pracująca, jak się wyraził, „w świetle kamer”. Poseł powiedział, że „w Polsce nabrzmiała sytuacja masowych, złych i niszczących obywateli wyroków”. Jerzy Jachnik poparł natomiast powołanie Rzecznika Sprawiedliwości Społecznej przy Sądzie Najwyższym.

Pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf powiedziała, że w – jak się wyraziła – „tak zwanej” reformie Sądu Najwyższego chodzi o wymianę kadr. Pierwsza prezes mówiła, że aby na nowo obsadzić Sąd Najwyższy, należy zmienić Krajową Radę Sądownictwa. Dlatego – jak zaznaczyła pierwsza prezes – ustawa o KRS wejdzie w życie wcześniej niż ustawa o sądzie Najwyższym. „Intencje ustawodawcy są czytelne, jeśli zestawi się vacatio legis obu ustaw” – mówiła Małgorzata Gersdorf. Zdaniem pierwszej prezes, próbuje się wprowadzić niekonstytucyjnie obniżony wiek przejścia w stan spoczynku dla sędziów SN, po to, aby przerwać konstytucyjnie zagwarantowaną kadencję pierwszego prezesa Sądu Najwyższego.

Według Małgorzaty Gersdorf, po wprowadzeniu nowych przepisów dotyczących Krajowej Rady Sądownictwa i Sądu Najwyższego na działalność tych instytucji będą się „w sposób wyraźny” nakładać sfery wpływów polityków: prezydenta i ministra sprawiedliwości. „I to już nie będzie równoważenie władz, a sędzia będzie musiał być cicho” – powiedziała pierwsza prezes SN.

Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar oświadczył, że proponowane zmiany w sądownictwie oznaczają zmianę ustroju państwa. Adam Bodnar powiedział, że projekty te nie rozwiązują problemów sądownictwa, ale grożą jego rozchwianiem i izolacją Polski w Unii Europejskiej.

Zdaniem Rzecznika, obniżenie wieku emerytalnego sędziów, skrócenie kadencji Pierwszej Prezes Sądu Najwyższego i stworzenie w nim Izby Dyscyplinarnej zagraża niezawisłości sądów. Adam Bodnar mówił, że mająca powstać Izba Kontroli Nadzwyczajnej oraz Spraw Publicznych będzie między innymi decydować o ważności wyborów. Jego zdaniem chodzi sprawy publiczne: „orzekanie o kwestiach z zakresu radiofonii i telewizji, energetyki, telekomunikacji i – przede wszystkim – ważności wyborów i ważności referendów”. Adam Bodnar podkreślił, że zmiany w sądownictwie dotyczą bezpośrednio wszystkich obywateli. Sądy interweniują bowiem wtedy, gdy aparat państwa zaczyna źle działać. Mogą też bronić obywateli przed instytucjami państwa. RPO zaznaczył też, że sądy musza być niezależne, bo podejmują decyzje o tymczasowym aresztowaniu oraz jego przedłużeniu, o stosowaniu podsłuchów i kontroli operacyjnej oraz aby rozstrzygać o odpowiedzialności władzy publicznej za naruszanie prawa. Jak dodał – to wszystko powinno odbywać się bez nacisków ze strony prokuratorów albo różnego rodzaju służb.

Rzecznik Praw Obywatelskich powiedział, że podporządkowanie Sądu Najwyższego politykom zlikwiduje mechanizm zabezpieczający niezawisłość sędziów. „Jedynie wolne i niezależne sądy są gwarancją ochrony praw i wolności obywatelskich, wolnych wyborów oraz wolnej Polski” – zakończył Adam Bodnar.

Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/wczesn./mile/dw

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520