Władze Seattle poinformowały, że administracja Donalda Trumpa zgodziła się przyznać miastu pieniądze federalne, mimo gróźb, że tego nie zrobi z powodu polityki imigracyjnej.
„Szmaragdowe Miasto” i sąsiednie jurysdykcje mają otrzymać 657,975 dolarów z funduszu Justice Assistance Grant.
Burmistrz Jenny Durkan i prokurator Pete Holmes podkreślili, że to zwycięstwo Seattle i polityki miasta, w tym prawa z 2003 roku, które zakazuje funkcjonariuszom policji i innym pracownikom miejskim wypytywania ludzi o ich status imigracyjny.
Administracja Trumpa krytykowała wcześniej tzw. miasta sanktuaria, twierdząc, że chronią one ludzi przebywających w USA nielegalnie.
(mcz)