W restauracji sieci Wendy’s w stanie Michigan zginął w piątek mężczyzna, który dokonał samospalenia.
Do incydentu doszło w lokalu w Highland Park w obszarze metropolitalnym Detroit. Pracownicy polewali płonącego mężczyznę wodą, ale nie zdołali go uratować. Nie żył już, kiedy na miejsce przyjechali strażacy.
– Jedyne, co mówił, to „pomocy!”. Pracownicy usiłowali mu jej udzielić. Gdy jednak ktoś jest cały w płomieniach, nie da się za wiele zrobić, można jedynie polewać go wodą – powiedział szef lokalnej straży Kevin Coney.
Nie wiadomo, dlaczego mężczyzna się podpalił.
(dr) Fot. Twitter.com