Jeden rowerzysta nie żyje, a inny jest w stanie krytycznym po tym, jak samochód wjechał w grupę czternastu rowerzystów na południu Florydy.
Kolizja miała miejsce w niedzielny poranek w Davie. Sierżant lokalnej policji Mark Leone powiedział, że pięciu innych rowerzystów doznało drobnych obrażeń.
Grupa jechała wzdłuż drogi stanowej, kiedy doszło do wypadku. Prowadząca samochód kobieta powiedziała funkcjonariuszom, że coś rozproszyło jej uwagę, ale nie pamiętała, co to było.
Leone podkreślił, że prędkość, alkohol ani narkotyki nie są brane pod uwagę jako czynniki, które mogły się przyczynić do wypadku.
(łd)