Sąd w Seattle wydał w środę wyrok przeciwko wprowadzaniu w mieście podatku dochodowego dla najbogatszych mieszkańców.
Sędzia John Ruhl z sądu okręgowego hrabstwa King stwierdził, że podatek taki jest niezgodny ze stanowym prawem. Nie wypowiedział się natomiast na temat tego, czy jest zgodny z konstytucją.
W lipcu radni w Seattle jednogłośnie opowiedzieli się za wynoszącym 2,25% podatkiem, z którego chcieli uzyskać środki na kluczowe potrzeby w mieście. Objęte miały nim zostać osoby indywidualne zarabiające ponad 250 tys. dolarów rocznie oraz małżeństwa, których łączne dochody przekraczają 500 tys.
Burmistrz Tim Burgess zapowiedział, że miasto odwoła się od środowego wyroku.
(mcz)