Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił zakaz organizacji Marszu Niepodległości, który wydała wczoraj prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz. Sędzia Michał Jakubowski uzasadnił, że władze Warszawy nie miały prawa zakazać organizacji zgromadzeń cyklicznych, na które rok wcześniej zgodę wydał wojewoda mazowiecki.
Sędzia mówił też w uzasadnieniu, że „wolność zgromadzeń pełni doniosłą rolę w demokratycznym państwie prawa” i że „prawo do zgromadzeń jest chronione konstytucją” .
Decyzja sądu zapadła na jawnym posiedzeniu, z udziałem stron postępowania. Odwołanie od decyzji prezydent stolicy złożyło Stowarzyszenie Marsz Niepodległości.
O zakazie zaplanowanego na 11 listopada Marszu Niepodległości w stolicy zdecydowała wczoraj prezydent Warszawy. Hanna Gronkiewicz-Waltz podczas konferencji prasowej uzasadniała swoją decyzję kwestiami bezpieczeństwa. Jak dodała przy kłopotach policji trudno będzie je zapewnić uczestnikom i mieszkańcom. Do słów prezydent Warszawy odniosła się Komenda Stołeczna Policji, która w stanowisku opublikowanym na Twitterze zarzuciła Hannie Gronkiewicz-Waltz „próbę wciągnięcia policji w grę”, w której stanowisko funkcjonariuszy jest jedynym uzasadnieniem zakazu marszu.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Jolanta Turkowska/Rita/dyd