2.6 C
Chicago
piątek, 29 marca, 2024

Sąd Najwyższy zanegował wyrok duńskiego sądu ws. 7-letniego chłopca

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Sąd Najwyższy podtrzymał wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku, który nie zgodził się z wyrokiem duńskiego sądu nakazującym wydanie 7-letniego chłopca za granicę. Dziecko pochodzi ze związku Polki z Duńczykiem. Ojciec wystąpił o odebranie praw rodzicielskich matce, bo ta, bez jego zgody, uciekła z synem z Danii do Polski. 

Sąd Najwyższy uznał, że wydany przez duński sąd wyrok pozbawiający obywatelkę Polski praw rodzicielskich jest na terenie naszego kraju nieskuteczny. Sędzia Bogumiła Ustjanicz podkreśliła, że, choć zasadą jest uznawanie w Polsce wyroków sądów zagranicznych, w tym wypadku najważniejsze jest dobro dziecka. „Jest nieprawidłową sytuacja, kiedy w odniesieniu do kwestii władzy rodzicielskiej eksponuje się tylko własne interesy rodziców a interesy dziecka pozostaje, tak jak i ono same, nieme” – uzasadniła sędzia Bogumiła Ustjanicz.
O pozbawienie Marleny Jastrzębskiej praw rodzicielskich obywatel Danii wystąpił w 2013 roku, czyli po tym jak kobieta bez jego zgody uciekła z ich wspólnym dzieckiem do Polski. Duński sąd prawa odebrał, a ostrołęcki sąd okręgowy wyrok ten uznał. Dopiero sąd apelacyjny w Białymstoku stanął po stronie matki chłopca. Sąd Najwyższy rozpatrzył wniosek o kasację złożony przez ojca dziecka.
Radości z orzeczenia nie kryła Marlena Jastrzębska, czyli matka chłopca. Zdaniem Marleny Jastrzębskiej dzisiejsze orzeczenie kończy trwającą kilka lat batalię o dziecko. Kobieta liczy, że dzisiejsze orzeczenie otworzy drogę innym rodzicom walczącym o swoje dzieci przed zagranicznymi sądami.
Zdaniem pełnomocnika ojca dziecka mecenasa Jacka Wiercińskiego dzisiejsze orzeczenie Sądu Najwyższego wywoła bardzo negatywne skutki w sferze międzynarodowego prawa rodzinnego. „Będzie postrzegane jako naruszenie zasady wzajemności, która obowiązuje przy uznawaniu orzeczeń polskich, także za granicą. Możemy się spodziewać, że sądy niemieckie, skandynawskie czy wszędzie tam, gdzie sytuacja polskich dzieci jest zagrożona, będą w ten sam sposób traktować orzeczenia sądów polskich i ich po prostu nie uznawać” – skomentował Jacek Wierciński. Dzisiejsze orzeczenie Sądu Najwyższego jest ostateczne.

Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Jolanta Turkowska/kano

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520