Ukraina ograniczy import rosyjskich towarów. To odpowiedź Kijowa na zapowiadane przez Kreml embargo na ukraińskie produkty. Na Ukrainę część rosyjskich towarów nie trafi w ogóle, na część nałożone będą większe cła.
Ograniczenia w imporcie z Rosji do Ukrainy to reakcja Kijowa na podobne działania ze strony Federacji Rosyjskiej. Kreml od nowego roku ma skasować ulgi celne w handlu z Ukrainą, zabroni też wwożenia niemal połowy produktów spożywczych. Kijów nie pozostaje dłużny i wprowadza analogiczne ograniczenia.
Rząd podjął odpowiednie decyzje – poinformował premier Arsenij Jaceniuk. Pierwsza dotyczy zakazu wwozu z terytorium Federacji Rosyjskiej części towarów, druga mówi o cłach na wwóz rosyjskich produktów.
Ukraina od 1 stycznia wejdzie do strefy wolnego handlu z Unią Europejską. Sprzeciwiają się temu Rosjanie. Ich embargo to część restrykcji związanych z eurointegracją Kijowa. Jak zaznaczył premier Jaceniuk, nad Dnieprem panują jednak coraz mniejsze obawy związane z restrykcjami Moskwy. O ile jeszcze 3 lata temu sprzedaż do Rosji stanowiła 35 procent eksportu, to już w tym roku wskaźnik ten wynosił nieco ponad 12 procent.
IAR/ Paweł Buszko, Kijów/em/Siekaj