Premier Beata Szydło powiedziała, że rząd chce wspierać rodziny i poradzić sobie z zapaścią demograficzną.
Podczas spotkania z wojewodami i prezydentami miast, poświęconego realizacji programu „Rodzina 500+”, premier podkreśliła, że program jest wdrażany przy współpracy z samorządem. Dodała, że jest to pierwszy po 1989 roku program polityki prorodzinnej. Premier podkreśliła, że program będzie miał też pozytywny wpływ na gospodarkę. Do polskich rodzin trafi bowiem 17 miliardów złotych, które zostaną wydane na krajowym rynku.
Szefowa rządu podziękowała samorządom za współpracę przy wdrażaniu programu. Powiedziała, że władze centralne oferują im nie tylko pieniądze, ale też wsparcie informacyjne i organizacyjne. Premier wyraziła przekonanie, że program „Rodzina 500+” wejdzie w życie bez komplikacji i będzie sukcesem nie polityków, ale polskich rodzin.
Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Elżbieta Rafalska powiedziała, że konsultacje jej resortu z samorządowcami były bardzo owocne. Przypomniała, że władze samorządowe otrzymały już przeszło 61 milionów złotych na wdrażanie programu. Minister powiedziała, że wnioski o świadczenie będzie można składać przez trzy miesiące, począwszy od pierwszego kwietnia. Pozwoli to uniknąć zalewu wniosków w urzędach. Wnioski będzie można też składać drogą elektroniczną. Rodziny otrzymają świadczenia z wyrównaniem od kwietnia. Minister zapowiedziała pełną współpracę z samorządami przy rozwiązywaniu ewentualnych problemów.
Szef MSWiA Mariusz Błaszczak zapewniał natomiast, że samorządy mogą liczyć na aktywne wsparcie ze strony podległego mu resortu przy wdrażaniu i realizacji programu Rodzina 500+. Jak mówił, już teraz w całej Polsce trwają szkolenia dla samorządowców, prowadzone przez urzędy wojewódzkie. „Naszym zadaniem jest spowodowanie, by ten program funkcjonował” – dodał minister.
Mariusz Błaszczak przekonywał, że program Rodzina 500+ będzie realnym wsparciem dla miast i lokalnych rynków. Powołał się na przykład Augustowa, do którego trafi dodatkowe 12 milionów złotych. Minister powiedział, że te pieniądze nie będą wydawane na dobra luksusowe, ale przede wszystkim na dobra podstawowe. „Widzimy skalę wsparcia dla lokalnego rynku” – mówił. Szef MSWiA zaznaczył jednocześnie, że głównym celem programu jest poprawa sytuacji demograficznej w naszym kraju.
(IAR)/Siekaj/md/gaj